Blog,  Historia sztuki dla dzieci,  Prace plastyczne

Sztuka ziemi

Twoje dziecko uwielbia zbierać patyczki, kamyki, muszelki i szyszki? Będąc na spacerze może bez końca rysować palcem po piasku? Gratuluję! Masz w domu młodego artystę uprawiającego sztukę ziemi! 

Czym jest sztuka ziemi?

Dzieci często lubią bawić się w sposób, z jakiego potem korzystają dorośli artyści – wielu ze znanych twórców za punkt honoru ma wręcz odnalezienie w sobie dziecka i tworzenie tak, jakby nie znali żadnych wpojonych im przez otoczenie zasad. A dzieci są niekończącym się źródłem inspiracji – często intuicyjnie sięgają po materiały albo sposób tworzenia, który jest niezwykle oryginalny, bardzo świeży i nowoczesny. 

Spiralna grobla Roberta Smithsona

Tak właśnie jest w przypadku sztuki ziemi. To nurt artystyczny, którego przestrzenią działania jest środowisko naturalne. Pierwsze prace związane ze sztuką ziemi powstały w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku, kiedy to artyści zaczęli realizować monumentalne nieraz założenia przy użyciu naturalnych materiałów, podkreślając swoją zależność od matki natury i inspirując się jej siłami. Najbardziej znanym tego typu dziełem jest Spiralna grobla Roberta Smithsona, zbudowana z błota, kryształów soli, skał bazaltowych i ziemi na wybrzeżu Wielkiego Jeziora Słonego w stanie Utah w USA. To monumentalna praca, która robi niesamowite wrażenie. 

Dziecięca twórczość z natury

Nasze dzieci nie potrzebują jednak teorii sztuki ani żadnych definicji by wiedzieć, że to właśnie natura daje najwięcej inspiracji i jest im najbliższa. Na spacerach bardzo często zbierają kamyczki, muszelki i kasztany, a robienie jesiennych bukietów z liści to wręcz punkt obowiązkowy każdego październikowego spaceru. 

Warto wykorzystać to ich naturalne zainteresowanie przedmiotami, jakie można znaleźć w lesie, na plaży czy nad strumykiem, i zachęcić je do wykonania przy ich użyciu prac plastycznych, które będą oryginalne, czasem efemeryczne, a czasem zupełnie niespodziewane. 

Fantastycznym pomysłem jest na przykład układanie różnych płaskich kształtów z kamyków znalezionych na plaży. Mogą to być kształty konkretne, organiczne, mogą też być zupełnie abstrakcyjne. Mogą być małe albo naprawdę rozległe – ważne, by dzieci same je zaplanowały i wykonały. Tego typu prace mają też wielką wartość w tym, że są nietrwałe. Przypominają tybetańskie mandale, które misi tygodniami usypują z kolorowego piasku, by potem jednym ruchem ręki je zniszczyć, przypominając sobie o ulotności świata. 

Dobrym pomysłem może być pokazanie dzieciom paru zdjęć takich mandali i zachęcenie ich, by same je wykonały. Mogą do tego użyć naprawdę wszystkiego, co daje natura: liści, warzyw, owoców, kamieni, patyków, mchu. Układanie geometrycznych kształtów i wypełnianie ich naturalnymi kolorami z pewnością je zainspiruje i wciągnie na dłużej!

Jeśli jesteśmy na plaży albo na leśnej polanie, warto pobawić się w ustawianie kamyków jeden na drugim – to świetne ćwiczenie, które pozwala dzieciom rozwinąć motorykę małą, a jednocześnie dowiedzieć się więcej o balansowaniu i wpływie kształtu przedmiotów i tego, z jakiego materiału są zbudowane, na ich masę.

Świetnym sposobem na rozwój wyobraźni jest konstruowanie przedmiotów z patyków. Tutaj może się przydać pomoc rodziców, w zależności od skali działania. Patyki można wykorzystać do zrobienia procy, małej kukiełki, ale także na przykład dużego szałasu w ogrodzie, który potem może służyć jako oryginalne miejsce zabawy.

Ostatnią moją propozycją na działania artystyczne związane z naturą jest robienie własnych farbek z soku z owoców lub z pokruszonych kawałków węgla czy cegły (po dodaniu do nich odrobiny spoiwa w postaci jajka) oraz pędzli z patyków czy piórek. To właśnie takie zadanie polecam przedszkolakom w mojej książce Sówka Jędruś: Zabawa w artystów – pozwala na zbliżenie się do natury i zrozumienie, że kiedyś ludzie nie mieli sklepów z materiałami plastycznymi, a jedynie to, co mogli znaleźć wokół siebie. I że zupełnie nie przeszkadzało im to w tworzeniu niesamowitych prac! 

Kiedy więc spędzacie z dziećmi czas na świeżym powietrzu, zachęcajcie je do eksperymentów i twórczego myślenia. Gwarantuję, że zaskoczą Was swą kreatywnością!

Artykuł pierwotnie ukazał się na łamach Magazynu Dzieci.

Zainteresował Cię ten wpis? Zapisz się na mój newsletter! Otrzymasz dostęp do dalszych materiałów edukacyjnych, informacje o nowych inicjatywach i wiele inspiracji!

4 komentarze

  • Warto

    Bardzo dobre. Jestem naprawdę szczęśliwy, że trafiłem na ten wpis. Wielu autorom wydaje się, że posiadają odpowiednią wiedzę ,by się wypowiadać na ten temat, ale często tak nie jest. Stąd też moje pozytywne zaskoczenie. Chcę podziękować tu za Twój trud. Koniecznie będę rekomendował to miejsce i regularnie tu zaglądał, żeby poczytać nowe posty.

  • Fotograf

    Świetny artykuł. W czasie poszukiwania w sieci pożądanych informacji trafiłam na ten artykuł. Wielu autorom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę na ten temat, ale zazwyczaj tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Świetny artykuł. Koniecznie będę rekomendował to miejsce i często wpadał, aby zobaczyć nowe artykuły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×