Maluj z Vincentem van Goghiem, od Wydawnictwa Arkady!
Kiedyś każdy malarz, który chciał doszlifować swój warsztat, regularnie odwiedzał muzea i kopiował prace dawnych mistrzów. Uczył się od nich zasad kompozycji, nakładania farb, podpatrywał ciekawe rozwiązania, analizował ich proces twórczy.
Malowanie z mistrzami to nadal fantastyczny sposób nauki. Dzięki Wydawnictwu Arkady mogą go wypróbować wszystkie dzieci w zaciszu własnego domu. Nie trzeba jechać do Amsterdamu, by zmierzyć się z pracami młodego van Gogha, nie trzeba podróży do Wiednia, by zasięgnąć lekcji od samego mistrza Gustava Klimta (co w dzisiejszych, pandemicznych czasach i tak wydaje się praktycznie nierealne…). Wystarczy zaopatrzyć się w książki z serii Maluj z…, dobrać kredki, flamastry i farby i gotowe!
Wiadomo, że w twórczości liczy się świeże podejście i nowe pomysły. Jednak nauka malarstwa to coś więcej niż tylko przelewanie swojej wizji na papier. Każdy młody twórca musi zrozumieć, na czym polega perspektywa, co wpływa na kompozycję pracy, jak mieszać farby i jak najlepiej użyć swoich umiejętności, by stworzyć ciekawy obraz. Właśnie dlatego seria Maluj z… jest tak inspirująca. Na stronach każdej z książek można dowiedzieć się więcej o tematach technicznych związanych ze stylem artysty, któremu tom jest poświęcony, robić własne eksperymenty, a także posiąść nową wiedzę o samym malarzu i epoce, w której żył. Maluj z… to sprytne kompendium wiedzy o sztuce i o historii sztuki, a także zachęcający do własnej twórczości zestaw ćwiczeń.
Jako pierwszy wpadł mi w ręce tom poświęcony Vincentowi van Goghowi. I dobrze, bo to jeden z moich ukochanych malarzy! Książeczka zaczyna się biografią artysty, a następnie od razu przechodzi do konkretów. Każda następna strona to zadanie do wypełnienia przez młodego adepta sztuki. Można najpierw nauczyć się rysować kształty jak van Gogh, dowiedzieć się, jak zrobić własną siatkę, która pomaga w tworzeniu kompozycji (na przykład pejzażu, który widzimy za oknem). Kolejny rozdział pomaga rozgryźć barwy i zrozumieć, na czym polegają ich różne odcienie, nasycenie i temperatura.
W dalszej kolejności książka wprowadza pojęcia portretu, martwej natury i pejzażu, zachęcając do własnych eksperymentów z tymi rodzajami malarskimi. To, co spodobało mi się najbardziej, to ćwiczenia związane z kompozycją, na podstawie słynnego Pokoju van Gogha w Arles.
Świetne jest też zakończenie książki, gdzie młody artysta zachęcony jest do stworzenia własnej kolekcji obrazów van Gogha, a na samym, samiutkim końcu, do namalowania obrazu w stylu van Gogha w formacie A4 (to rozkładówka).
Mój synek zabrał się za wypełnianie zeszytu z ogromną werwą. Ma 7 lat, bardzo lubi rysować i malować, a taka ciekawa książka stała się dla niego świetną zachętą, by spróbować swoich sił w inny sposób niż robi to zazwyczaj. Maluj z Vincentem van Goghiem jeszcze dobrze nie skończone, a on już dopytuje, kiedy będzie mógł wziąć na warsztat Gustava Klimta. Tym bardziej, że w tej części bardzo kusi strona, na której trzeba znaleźć różnice między obrazami, a następnie uzupełnić je szalenie atrakcyjnymi naklejkami. No i wiadomo, Klimt to piękne kolorowe zdobienia i bogate, złote ornamenty, a te uwielbia chyba każde dziecko! Do tego u Klimta poznajemy na przykład słowa natchnienie i zmysły, a także malujemy piosenkę, czerpiąc inspirację z muzyki. Sama więc już się nie mogę doczekać!
Całą serię serdecznie polecam dużym i małym, chętnym na nowe wyzwania artystyczne!
Zainteresował Cię ten wpis? Zapisz się na mój newsletter! Otrzymasz dostęp do dalszych materiałów edukacyjnych, informacje o nowych inicjatywach i wiele inspiracji!