Prace plastyczne

Jak tworzyć prace plastyczne z dzieckiem w domu – kilka prostych zasad wspomagających twórczość.

Jeśli masz dziecko w wieku przedszkolnym, siedzenie z nim w domu, szczególnie w okresie chorobowym, jest na pewno normą. My często w takich sytuacjach kierujemy energię ku pracom plastycznym, do których moi chłopcy mają ogromne zamiłowanie. Dzisiaj chcę podzielić się z Wami kilkoma prostymi zasadami, którymi kieruję się, gdy zabieram się za twórcze zabawy.

Dla dzieci robienie prac plastycznych to jedno z najbardziej absorbujących zajęć.

Robimy z synkami prace plastyczne od momentu, gdy umieli utrzymać kredkę w ręku. Jednak nadal nie przestaje mnie zadziwiać ich pomysłowość, tak w zakresie tematycznym, jak i w sposobie wykonania niektórych z nich.

Aby wspomagać tą nieskrępowaną twórczość i rozwijać ją, stosuję kilka prostych zasad, które polecam wszystkim pracującym z dziećmi w domu. Oto one:

1. Warto słuchać tego, co mówi dziecko; warto, aby każda praca brała się z jego zainteresowań. Czasami jest to bardzo proste – dziecko siada przy stole i zaczyna samo coś dziubać w materiałach plastycznych, rysować, naklejać, a potem samo to kończy. Takie prace są najlepsze, bo wszystko w nich wychodzi prosto z wnętrza dziecka. Przykładami takich właśnie projektów własnych są te prace:

Kolaż: wycinki z gazet, pisaki, kredki
Abstrakcyjne drzewo – folia, papier, taśma klejąca i farby

Obie to kolaże – pierwszy to powycinane obrazki z czasopisma uzupełnione o odręczne rysunki, drugi natomiast był dla mnie zupełnym zaskoczeniem: starszy syn ponaklejał na kartkę warstwy taśmy klejącej, po czym wykonał na nich plamy barwne farbą, zamiast pędzla używając folii bąbelkowej.

2. Czasami dziecko ma pomysł, ale potrzebuje pomocy w jego wykonaniu. I to też jest w porządku, bo choć ponad wszystko staramy się, by dziecko było samodzielne, to czasem po prostu trzeba pomóc albo pokazać, jak coś najlepiej zrobić. Tutaj dobrym przykładem jest praca zrobiona z ziemniaczanych stempelków na Halloween – ja powycinałam stempelki, chłopcy je pokolorowali i odbijali.

Halloweenowe stempelki z ziemniaka

3. Jeśli jednak inspiracja nie przychodzi sama, warto jej pomóc. Jeśli coś zainteresowało dziecko podczas spaceru, jeśli zadał jakieś nowe pytanie, albo wiemy, że czymś się barbdzo interesuje, warto wówczas pociągnąć temat i użyć go jako pretekstu do zrobienia pracy. Zauważyłam, że u nas takie prace inicjowane przeze mnie często są też wykonywane wspólnie – czy to dlatego, że trzeba pomóc z nowym materiałem, czy też dlatego, że chłopcy uważają je za nasze prace i oczekują towarzystwa w ich wykonaniu. Przykładami takich prac jest wycinanka z papieru kolorowego i waty, pokazująca spadający śnieg, lub karton z dinozaurami, powstały na fali książek o Ivarze (opis, jak doszliśmy do jego wykonania znajdziecie tutaj).

Własnoręcznie zrobione dinozaury i ich domek
Zimowe inspiracje: pasta do zębów, wata, papier kolorowy, pisaki

4. Aby dziecko mogło tworzyć samo, i aby czuło się samodzielne i w pełni odpowiedzialne za to, co robi, niezbędne jest dostarczenie mu materiałów plastycznych i umieszczenie ich w taki sposób, by mogło samo po nie sięgać i by zachęcały one do tego sięgania. Oczywiście trzeba je dostosować do wieku dziecka, by uniknąć problemów, jednak odkryłam, że taka ciągła dostępność materiałów jest niezbędna, by po pierwsze moje dzieciaki były stale zainspirowane, a po drugie by uniknąć nieustannych próśb podaj kartkę. Poza tym niezwykle ważne jest usamodzielnianie dziecka, a to jeden z dobrych na to sposobów. My stworzyliśmy artystyczny wózek, na którym chłopcy trzymają swoje materiały plastyczne, i który może bez problemu przesuwać po mieszkaniu, w zależności od tego, gdzie go akurat potrzebujemy. Ważne, by stale uzupełniać materiały – niech dziecko nie boi się, że czegoś mu zabraknie. Warto też regularnie wprowadzać coś nowego, by dziecko poznało różne media artystyczne.

Wózek artystyczny z przyborami

5. Pracujmy z dzieckiem. Róbmy prace wspólne, ale czasem też siadajmy obok tworzącego dziecka i też coś dłubmy. Ja to robię z ogromną przyjemnością, bo po pierwsze lubię, a po drugie wiem, że pokazuję małemu, że to dobry sposób spędzania czasu.


6. Bądźmy dumni z prac dzieci, chwalmy je we właściwy sposób (zamiast jakie piękne warto zwrócić uwagę na jakąś konkretną cechę danej pracy), zróbmy z nich wystawę, by dziecko poczuło, że traktujemy jego hobby poważnie i że jesteśmy pod wrażeniem tego, co robi. 

Czy dodalibyście coś jeszcze? Czekam na komentarze!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *