-
Poszukiwania skarbów – targi staroci z dziećmi
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam targi staroci. Poszukiwanie perełek, grzebanie w starych miskach, żeby odnaleźć tą jedyną, wyjątkową, rozmowa z handlarzami – wszystko to ma dla mnie niepowtarzalny urok. Dlatego też konieczne było, aby i moje dzieci pokochały to zajęcie i razem ze mną z niego korzystały. Pierwsze wspólne targi staroci Na targi staroci zaglądam, kiedy tylko mam ku temu okazję. Jeżdżę na nie specjalnie lub wpadam przypadkowo. Kiedy po raz pierwszy wybrałam się z moim małym synkiem na targ na warszawskim Kole, zdałam sobie sprawę, że on zupełnie tej mojej pasji nie podziela. Dla niego było to po prostu nudne chodzenie po stoiskach pełnych śmieci. Wtedy zrozumiałam,…